Po godzinie 14:00 we wtorek (5.02) strażacy z Mińska Mazowieckiego zostali wezwani do jednego z mieszkań przy ulicy 1. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego w Mińsku. Zgłoszenie dotyczyło otwarcia mieszkania na prośbę policji. Funkcjonariusze dostali się do środka przez okno. Wewnątrz ujawnili ciała czterech osób. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon 37-letniego mężczyzny, jego 35-letniej żony oraz dzieci w wieku 4 i 7 lat.
Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną śmierci czteroosobowej rodziny mogło być zatrucie tlenkiem węgla, którego źródłem był prawdopodobnie piecyk do podgrzewania wody. Nie jest to jeszcze informacja potwierdzona, jednak detektory używane przez mińskich strażaków wykryły śladowe ilości tlenku węgla w mieszkaniu. Szczegółowe okoliczności tragedii i przyczynę śmierci ofiar ustalają policjanci i prokuratura.
Trzeba coś z tym robić i kupić sobie za tę stówę czy ileś czujnik czadu